sobota, 31 lipca 2004

Wyprawa Wiosna/Lato 2004 - dzień trzeci
Odznaka mała srebrna

 

Punkt (wysokość)

czas punkty GOT
przewidywany rzeczywisty
odc. łączny odc. łączny godz. odc. łącznie
Nowa Słupia   0.00   0.00 12:29   0
Kobyla Góra (396 m) 60' 1.00 51' 0.51 13:20 5 5
Paprocice 30' 1.30 31' 1.22 13:51 1 6
Szczytniak (554 m) 95' 3.25 167' 4.09 16:38 10 16
Przełęcz Karczmarska 45' 4.10 53' 5.02 17:31 3 19
Wesołówka (468 m) 35' 4.45 26' 5.28 17:57 3 22
Gołoszyce 105' 6.30 83' 6.51 19:20 7 29

Czas przejścia wyliczony według: M. Paszkowski, Góry Świętokrzyskie. Przewodnik, Glob-Tour, Kielce 2000. Podana odległość jest przeliczana na czas przy prędkości 4 km/godz.

Po znacznie opóźnionym przybyciu do Nowej Słupi od razu wyruszamy na szlak. Jest ciepło, pogodnie, ale w lesie zawsze trochę błota. Wyznakowanie szlaków na całej trasie naganne. Z tego powodu tracimy dużo czasu, szczególnie miedzy Paprocicami a Szczytniakiem. Do tego w rejonie Kobylej Góry drogę zagradzają jakieś gałęzie i konary drzew. Poza zejściem z Kobylej Góry i końcówką w Gołoszycach nie ma żadnych widoków, bo Pasmo Jeleniowskie jest zasadniczo całkowicie zalesione. W lesie rezerwaty pryrody, ale też ślady intensywnego zagospodarowania (dużo dróg, pozostałości wycinek). Las jest ogólnie przyjemny, ale po dłuższym czasie może nieco nużyć. Ale też takiego właśnie krajobrazu należało sie tu spodziewać. Pod samymi Gołoszycami nieco tajemniczy cmentarz z anonimowymi starymi mogiłami w nietypowej formie. Wyprawę kończymy dość późno, gdy pozostał juz tylko jeden autobus, a z niego tylko nocny pociąg.

poprzedni dzień
strona tej wyprawy
do strony głównej