piątek, 13 lutego 2004
Wyprawa
Zima
2004 - dzień szósty
Odznaka
mała srebrna
Punkt (wysokość) |
czas | punkty GOT | ||||||
przewidywany | rzeczywisty | |||||||
odc. | łączny | odc. | łączny | godz. | odc. | łącznie | ||
Makowica (Schronisko Cyrla) | 0.00 | 0.00 | 9:31 | 0 | ||||
Makowica (948 m) | 15' | 0.15 | 23' | 0.23 | 9:54 | 1 | 1 | |
Pisana Hala (1038 m) | 60' | 1.15 | 92' | 1.55 | 11:26 | 5 | 6 | |
Łabowska Hala (1061 m) | 90' | 2.45 | 94' | 3.29 | 13:00 | 5 | 11 | |
Runek (1080 m) | 135' | 5.00 | 226' | 7.15 | 16:46 | 7 | 18 | |
Bacówka "Nad Wierchomlą" (880 m) - schronisko | 45' | 5.45 | 31' | 7.46 | 17:17 | 3 | 21 | |
Czas przejścia według własnych obliczeń oraz: B. Mościcki, Beskid Sądecki. Przewodnik, Oficyna Wydawnicza "Rewasz", Pruszków 2002.
Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy. Nie padał śnieg, nie wiał
wiatr, szlaki były w większości przetarte. Najtrudniejszy był odcinek zaraz za
Makowicą, gdyż tam były tylko zasypane ślady jakiejś grupy idącej kilka dni
wcześniej (a może i wczoraj). Na Hali Pisanej spotkaliśmy dużą grupę idącą w
przeciwnym kierunku. Pojawiły się też pierwsze widoki na Dolinę Popradu i
Kotlinę Sądecką. Schronisko na Hali Łabowskiej puste, zimne i jakieś takie
ponure. Dalsza droga, pomimo zapowiedzi opadów, przebiega w dobrych warunkach,
tylko ostatnie podejście na Runek było nieco męczące. Po nim pozostało już tylko
zejście dość monotonną drogą przez las i jedną polanę, gdy już wyraźnie się
ściemniało. Zeszliśmy więc bardzo szybko, ale jeszcze przed zmrokiem. Nocleg w bacówce PTTK "Nad Wierchomlą", tel. 0-502 458518.
W środku nie ma prądu poza okresowym zasilaniem z agregatu, ale warunki niezłe,
tylko mały wybór dań gorących.
poprzedni dzień -
następny dzień
strona tej wyprawy
do strony głównej