środa, 5 stycznia 2005
Wyprawa Zima 2005
- dzień czwarty
Odznaka
mała złota
Punkt (wysokość) |
czas | punkty GOT | ||||||
przewidywany | rzeczywisty | |||||||
odc. | łączny | odc. | łączny | godz. | odc. | łącznie | ||
Szklarska Poręba Górna | 0.00 | 0.00 | 10:50 | 0 | ||||
Wysoki Kamień | 65' | 1.05 | 76' | 1.16 | 12:06 | 7 | 7 | |
Rozdroże pod Zwaliskiem | 30' | 1.35 | 74' | 2.30 | 13:20 | 2 | 9 | |
Szklarska Poręba Górna | 60'' | 2.35 | 78' | 3.48 | 14:38 | 5 | 14 | |
Czas przejścia według własnych obliczeń (13' na km marszu plus 8' na 100 m podejścia) na podstawie mapy: Góry i Pogórze Izerskie. Przełom Kwisy. 1:40000, Plan, Jelenia Góra 2001/2002.
Rano w Szklarskiej Porębie padał deszcz. Mimo wszystko wyruszyliśmy. I dobrze, bo deszcz, a
własciwie deszcz ze śniegiem, prawie ustał. Droga na Wysoki Kamień jest dośc wygodna, ale monotonna. Z powodu chmur od wysokości 900 m n.p.m. nic nie widać. Są jednak ślady, a nawet mijamy dwóch biegaczy. Na Kamieniu ładny taras widokowy z budką (dawniej schronisko tu było - szkoda, ze nie przetrwało), ale z powodu chmur nie ma co oglądać. Droga w stronę Zwaliska już nieprzetarta, ale zaspy były znośne. Tuż przed Rozdorożem pojawiają się (ograniczone wprawdzie) widoki na Pasmo Kamienieckie. Szklarska Droga doskonale wydeptana: odbywają się właśnie zawody psich zaprzęgów. Końcówka znowu w śniegu, w pod koniec (już wśród zabudowań) w chlapie. Nastrój poprawiają widoki Karkonoszy. Tyle że szczyty ciągle przykryte. Nocleg w jak wczoraj.