środa, 25 sierpnia 2004

Wyprawa Lato 2004 II - dzień czwarty
Odznaka mała złota

 

Punkt (wysokość)

czas punkty GOT
przewidywany rzeczywisty
odc. łączny odc. łączny godz. odc. łącznie
Huty*   0.00   0.00 7:40   0
Wąwóz Kwaczański 40' 0.40 40' 0.40 8:20 3 3
Prosieczne (1327 m) 130' 2.50 153' 3.13 10:53 12 15
Wąwóz Prosiecki 55' 3.45 46' 3.59 11:39 3 18
Prosiek 95' 5.20 74' 5.13 12:53 4 22
*Czas liczony od kościoła w Hutach.

Czas przejścia według tablic informacyjnych przy szlakach, przewodnik ksiażkowy z (niepełnymi) czasami: B. Zygmańska, Góry Choczańskie, Wydawnictwo PTTK "Kraj", Warszawa 2003.

Prognoza pogody okazała się na szczęście niedokładna. Padało w nocy, ale w dzień już było słońce i tylko rano nieco pochmurnie. W Hutach sklep czynny od 7. O tej porze widać, jak wieś budzi się do życia. Doliny Kwaczańska i Prosiecka to bardzo ładne leśno-skaliste wąwozy. Szczególnie w Dolinie Prosieckiej robi wrażenie suche skaliste dno w jej górnej części i podobne, ale z rwącym potokiem, przy ujściu. Na tym szlaku dużo ludzi, całe rodziny z dziećmi, zaskakujaco wielu Polaków. Trochę tłok przy drabinach i łańcuchach. Z kolei góra Prosieczne pusta, droga zarośnieta, szlak niewystarczająco oznakowany (a dziś też bardzo mokro!). Przy podejściu spotykam obok szałasu jakiś Słowaków, którzy widać tam nocowali. Widok ze szczytu na Tatry, Niżne Tatry, Góry Choczańskie, zalew Liptovska Mara. Warto było wejść. Nocleg we wsi Prosiek. Niezbyt chętnie biorą tu tylko na jedną noc, ale w końcu udaje się coś znaleść. Mam pokój z kuchnią i łazienką w pobliżu przystanku SAD za 250 Sk.

poprzedni dzień
strona tej wyprawy
do strony głównej