Zwolennicy teorii o sfałszowaniu lądowania na Księżycu często posługują się argumentem o braku widocznych gwiazd na zdjęciach z Księżyca. Pomijając różnicę jasności gwiazd i pierwszego planu (na nocnych zdjęciach robionych z lampą błyskową zwykle też nie ma gwiazd), a także to, że ewentualni fałszerze bardzo łatwo mogliby się o gwiazdy postarać - okazuje się, że bliższe obejrzenie dostępnych zdjęć pozwala gwiazdy dostrzec.
Poniżej przedstawiam efekt obróbki powszechnie dostępnych zdjęć zrobionych podczas wypraw księżycowych. Obróbka polegała zwykle na znacznym zwiększeniu kontrastu i jasności, żeby wydobyć bardzo słabe szczegóły (zwłaszcza te na niebie), ewentualnie użyciu filtrów wykrywających krawędzie. Wiele widocznych obiektów (nie będących ewidentnie odblaskiem jasnych przedmiotów pierwszego planu lub rysami) jak najbardziej daje się zaklasyfikować jako gwiazdy.
 | Zdjęcie 1: Apollo 11, górny fragment zdjęcia, którego oryginał można obejrzeć na stronach NASA. Najciekawszy fragment oznaczyłem strzałką. |
 | Zdjęcie 2: Apollo 11, górny fragment zdjęcia, którego oryginał można obejrzeć na stronach NASA. |
 | Zdjęcie 3: Jak wyżej, poddane obróbce filtrem wykrywającym krawędzie. |
 | Zdjęcie 4: Apollo 11, górny fragment zdjęcia, którego oryginał można obejrzeć na stronach NASA. Jest podobne do poprzedniego, jednak zrobione w innym momencie (Aldrin podniósł rękę). Dzięki tym zdjęciom, zrobionym w podobnym kierunku, można odróżnić gwiazdy od przypadkowych refleksów czy zarysowań. Widać też, że flaga jest nieruchoma, a jej "trzepotanie na wietrze" jest złudzeniem. |
 | Zdjęcie 5: Apollo 12, górny fragment zdjęcia, którego oryginał można obejrzeć na stronach NASA. |
Na tej stronie przedstawiono serię "dowodów" na sfałszowanie przez NASA lądowania na Księżycu. Jednym z dowodów (ozn. 8) jest zdjęcie, którego oryginał można obejrzeć tutaj. Poniżej przedstawiam powiększenie spornego fragmentu zdjęcia: elementy wyposażenia zasłaniające krzyżyk (który powinien byc na pierwszym planie, bo pochodzi z układu optycznego aparatu fotograficznego).
Efekt ten można wytłumaczyć naświetleniem czarnego fragmentu krzyża przez sąsiednie, bardzo jasne tło. Podobny efekt widoczny jest też na innych zdjęciach, gdy np. błyszczący hełm astronauty "rozlewa się" (na głębokość co najmniej kilku pikseli) na np. czarne niebo w tle - por. zdjęcia u góry tej strony. Dla porówniania powiększyłem w tej samej skali inny krzyżyk z tego samego zdjęcia (poniżej). Najjaśniejszy fragment kamienia (choć znacznie ciemniejszy od fragmentu pojazdu na poprzednim zdjęciu) powoduje wyraźne "rozmycie" krzyżyka.
Dyskusja nad innymi wątpliwościami związanymi z lądowaniem na Księżycu toczyła się na grupie dyskusyjnej pl.misc.paranauki w wątku zapoczątkowanym 9.08.2002.